![]() |
Caravaggio,Wieczerza w Emaus, (1601). Olej na płótnie, 139×195 cm. National Gallery, Londyn |
Długo obraz ten budził we mnie mieszane emocje. Czemu
Jezus nie mógł mieć brody? Przecież troszkę brązowej farby nie
zrujnowałoby finansowo budżetu malarza. Aż w końcu zrozumiałem, że
„poznali Go przy łamaniu chleba”. Ten brak brody i młoda twarz Jezusa,
to symbol Jego odmienionego ciała. Widać, że apostołowie też się nie
spodziewali Jezusa bez brody. I gdy w końcu zrozumieli, że to On, nie
potrafią już usiedzieć spokojnie... Dostrzeżenie obecności Mistrza
przemienia zupełnie, tę z pozoru zwykłą wieczerzę.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz